Ziemianie zależni w księstwie słuckim #
Struktura układu lennego w XVI wieku #
Własność podzielona #
W księstwie słuckim w połowie XVI wieku było blisko stu rodzin ziemianskich. 15 Stosunek ukladu lennego miedzy ziemianinem a magnatem mozna opisac następująco: 16
Istota układu lennego polegała na tym, iż nadanie magnata dla lennika miało charakter własności podzielonej — właściciel otrzymywał świadczenia (podstawowym była służba wojskowa lennika, który wystawiał na własny koszt konia z pełnym ekwipunkiem) i zachowywał tytuł własności ziemi (dominium directum), zaś lennik miał prawo użytkowania i władania ziemią (ius utile) na czas w zasadzie nieokreślony. Przy spełnieniu określonych warunków nadanie było w praktyce wieczyste.
Obowiązek ziemian wobec książąt słuckich #
Przywileje od kniaziów Olelkowiczów-Słuckich w XVI wieku których kopie znajdujemy w “Księdze Praw Ziemiańskich Księstwa Słuckiego” prawie zawsze jako jedyny obowiązek ziemianina wymieniają właśnie służbę wojenną, chociaż zdarzały się też pojedyncze przypadki w których osoby otrzymywały ziemie za specjalne zasługi bez obowiązku służby wojennej. 17
Kopia przywileju z “Księgi Praw Ziemiańskich Księstwa Słuckiego”. Tekst przywileju jest typowy dla końca okresu panowania kniaziów Olelkowiczów-Słuckich.
Widoczny tekst przywileju z roku 1584, jest typowy dla końca okresu panowania Olelkowiczów-Słuckich. Przywilej jest dla dwóch osób na “dwa konie zemli” – a więc po jednym koniu albo 5 włókach na osobę – na “osiadłośc im żonom Detom na wieczność”. W zamian za ziemie ziemianie byli zobowiązani jedynie do posługi wojennej: “a ztoie ziemli tylko maiut posłuhu czyniti Dwa koni po kozacku Stawits na Słuzbu wojennuiu. A innszych powinności ztoie Ziemli niemajut”.
Fakt, że ziemianie byli wyłącznie zobowiązani do “posługi wojennej” i “innszych powinności ztoie Ziemli niemajut” odróżniał ich wyraźnie od bojarów pancernych i innych ludzi prostych pełniących służbę konną. 18
Posługa wojenna #
Posługę wojenną ziemianie wykonywali konno, “po kozacku”. Jazda kozacka była obok husarii drugim podstawowym typem jazdy w armii polsko-litewskiej. Jazda kozacka mogła być odziana w zbroje – używano kolczą zbroję i misiurkę albo pancerz i szyszak – bądź nie odziana w zbroje, a uzbrojona była na ogół w szable i broń palną (często dwie strzelby krótkie i jedną długą) lub szablę i łuk, choć były też prawdopodobnie oddziały jazdy kozackiej używające rohatyny (włócznie krótkie). 19 Fakt, że są przywileje Olelkowiczow z XVI wieku wspominajace zbroje – tak np. kniazia słucki Jurij Jurijewicz w przywileju dla Jacka Lewkowicza stwierdza ze ten “nam z toho koń dobry y sam we Zbroj ku służbie Ziemskoj y ku każdoy potrzebie naszej Stawati i Slużyty maiet” – sugeruje że przynajmniej część ziemian odbywała w tym okresie posługę ziemską w zbroji. 20
Wielkość nadań #
Wielkość nadania w powyższym przywileju – jeden koń, a więc 5 włók na osobę – jest typowa dla nadań przez kniaziów Olelkowiczów-Słuckich które można znaleźść w “Księdze Praw Ziemiańskich Księstwa Słuckiego”. Zdarzały się jednak też nadania większe – najczęściej 10 włók na osobę – z obowiązkiem wystawienia dwóch koni. 21
Dziedziczenie ziemi po linii męskiej i żeńskiej #
Warty podkreślenia jest zwrot “im żonom Detom na wieczność” w powyższym przywileju. Przywileje z owego okresu nie stwierdzały, ze ziemia mogła być dziedziczona tylko po linii męskiej. Wręcz przeciwnie, w wielu przywilejach z tego okresu widnieją jeszcze bardziej jednoznaczne zapisy typu “jemu żenię y potomkom iego obojej płci”. Ziemia mogła być więc dziedziczona zarówno po linii męskiej jak i żeńskiej.
22
Poddani #
Powyższy przywilej jest także typowy pod tym względem, że tak jak większość przywilejów z tego okresu nie wspomina poddanych. W “Księdze Praw Ziemiańskich Księstwa Słuckiego” można jednak znaleźć także liczne przywileje wspominające nadanych wraz z ziemią poddanych. Tak na przykład przywilej z roku 1583 dla “bojarzyna Mikołaja Mackiewicza” nakazuje miernikowi wymierzenie dziesięciu włók ziemi w siele Tomiszycach i zadbanie żeby nie było konfliktów miedzy Mackiewiczem a jego nowymi poddanymi żyjącymi na tej ziemi. Tak jak ziemia, żyjący na niej ludzie byli dziedziczeni nie tylko po linii męskiej – w przywileju księcia Jerzego Olelkowicza z roku 1585 dla Wasila Zahorowskiego znajdujemy zapis że ten otrzymuje ziemie wraz z osiadłymi poddanymi “ich samych y z ich gruntami, które oni używali i używają, z powinnością ich wszelaką y z dochodami na nich należącymi. Których poddanych z ich gruntami on sam Żona y Dzieci iego maią Dzierżyć y używać y ku najlepszemu Pożytkowi swemu przywłaszczyć i przymnażać”. 23